Kto straci zasiłek rodzinny

[willy]

20 stycznia bierzącego roku ponad 50.000 Duńczyków zostanie odciętych od zasiłku rodzinnego.  Według reformy podatkowej, która została ustanowiona 12 wrzesnia 2012 roku, osoby, których dochód przekroczy  700.000 koron otrzymają pomniejszony zasiłek lub stracą do niego prawo..

Według danych statystyczych, nowe zasady najbardziej dotkną

 lekarzy oraz szefów dużych firm.

3562 osoby podchodzące pod kategorię ” zwykły pracownik medyczny” częściowo lub całkowicie utraci zasiłek rodzinny.

Dotyczy to również 3316 osób z kadry kabusewniczej, 38 osób pracujących w polityce oraz 57 pielęgniarek.

Statystyki zostały sporządzone na podstaie rozliczeń dochodów tych osób z roku 2012, aby pokazać ile osób zostałoby dotknietych zmianą zasad gdyby zmiany wprowadzono w ubiegłym roku.

Dokładna rozpiska kogo dotkną zmiany w artykule: http://poloniainfo.dk/7-aktualnosci/252-kto-straci-zasilek-rodzinny

[sopocianka]

czyli odbiora Dunczykom, zamiast innym, ktorzy wyludzaja i bujaja sie na zasilkach.

[roga]

Indkomstaftrapning af ydelsen fra 2014: Som led i 2012 skattereformen er børne- og ungeydelsen med virkning fra 2014 gjort indkomstafhængig, således at den aftrappes med 2 pct. af den del af indkomsten, der i 2014 overstiger 712.600 kr. (Grundbeløb på 700.000 kr.) Aftrapningsindkomsten svarer til beskatningsgrundlaget for topskat. Da der herfra er trukket arbejdsmarkedsbidrag, svarer de 712.600 kr. til en lønindkomst på 774.565 kr. før AM-bidrag eller ca. 64.500 kr. om måneden.

For ikke-gifte personer (herunder samboende par, der ikke er gift) udgøres aftrapningsgrundlaget af den del af topskattegrundlaget hos modtageren af ydelsen (typisk moderen), der overstiger 712.600 kr. For par, der er gift, opgøres aftrapningsgrundlaget  som summen af den del af hver ægtefælles topskattegrundlag, der overstiger 712.600 kr.

Har man ekesempelvis 1 barn under 3 år, vil ydelsen i 2014 på 17.616 kr. være fuldt aftrappet, hvis topskattegrundlaget overstiger 1.593.400 kr. (bundgrænse på 712.600 kr. + aftrapningsinterval på 880.800 kr.), eller ca. 1.732.000 kr. før AM-bidrag.Har man flere ydelsesberettigede børn aftrappes ydelserne i forlængelse af hinanden.

[Klaud9]

czyli odbiora Dunczykom, zamiast innym, ktorzy wyludzaja i bujaja sie na zasilkach.

Odbiorą Duńczykom, który dochód jest na tyle duży, że nie potrzebne są im dodatkowe pieniądze od Państwa.
Według obliczeń, Duńczyk, któremu zostanie odebrany zasiłek, zarabia około 60.000 koron miesięcznie. Po co są mu więc dodatkowe pieniądze, skoro spokojnie, a nawet lepiej, niż spokojnie, przeżywa od wypłaty do wypłaty?

Co do wzmianki o ludziach, którzy "wyłudzają i bujają się na zasiłkach".
Droga sopocianko,
są ludzie, którzy innego wyjścia nie mają i muszą chwilowo być na zasiłku, aby szukać innej pracy.
Więc bardzo Cię proszę, nie "wrzucaj wszystkich, będących na zasiłkach do jednego garnka".
Swoją notką uraziłaś niejednego "zasiłkowca", którzy ledwo wiąże koniec z końcem.
Powszechnie jest wiadomo, że życie na zasiłku wcale nie jest takie kolorowe, bo wiąże się z nim wiele nieprzyjemności państwowych, problemów i nigdy nic nie wiadomo do końca.
Czy zasiłek to wyłudzanie pieniędzy od Państwa? Nie, jeżeli nie ma się innego wyjścia.
To samo tyczy się osób, które nie zarabiają średniej krajowej, a zarabiają wręcz niewielkie sumy i pobierają jakieś zapomogi od państwa. Czy dodatki finansowe są dla Ciebie, aż takim dużym "wyłudzaniem", jeżeli się one po prostu, tak zwyczajnie komuś należą? Bo zarabia zbyt mało, a na przykład czynsz jest zbyt wysoki. Ooo! A jak na złość, nie ma w tym momencie tańszych mieszkań, trzeba czekać i szukać, ale żyć też trzeba jakoś. Właśnie "jakoś".
Wyprzedzam Twój kolejny zarzut. Nie, nie jestem zwolenniczką "pójścia na łatwiznę". Nie popieram zasiłków i poboru pieniędzy państwowych z "widzi mi się", z lenistwa. Ale popieram z powodu ciężej sytuacji, dotyczącej rynku pracy. Jeśli tej pracy po prostu zabraknie. Nic nie jest tak przyjemnego jak wypłata za swoją ciężką pracę.

[Jomir]

Mysle, ze Sopocianka nie miala na mysli ludzi, ktorym powinela sie noga i sa zmuszeni byc na zasilku, a takich, ktorych sposobem na zycie jest wyludzanie najrozniejszych dodatkow, zasilkow i zapomog. Uwierz mi, ze takich nie brakuje.

Co do tego "po co komus sa dodatkowe pieniadze...", to odpowiem, ze dotychczasowa dunska "velfærds" polityka, zakladala rownosc wobec prawa niezaleznie od dochodow.
CI dobrze zarabiajacy, sa takimi samymi obywatelami, jak kazdy inny, a swoje wystarczajaco placa w siedemdziesiecioprocentowym podatku.
W tym wszystkim nie chodzi o tych pare koron, a o pryncypia!
No, ale kryzys jest, to trzeba pojanosikowac.

[Klaud9]

Myślę, że ani ja, ani nikt inny nie będzie siedział i zastanawiał się "co miała na myśli sopocianka".
Skoro właśnie NIE TO miała na myśli, mogła sformułować swoją wypowiedź tak, aby nie urazić nią innych.
Stara zasada mówi, że trzeba pomyśleć, zanim się coś napisze.

Co do równości - może według prawa, ma ono być równe. Ale wszyscy doskonale wiemy, że wcale nie jest.
I tak zwyczajnie... na chłopski rozum Jomir: nie uważasz, że to właśnie osoby, które zarabiają ponad 60.000 koron miesięcznie i dodatkowo popierają wszystkie możliwe zasiłki, są kim w rodzaju wyłudzaczy?
Właśnie oni, a nie osoby będące na niskim zasiłku w wysokości 6-9 tys. miesięcznie.

[Jomir]

Zaslku rodzinnego (o takim tu mowimy) nie da sie wyludzic, przychodzi z automatu, wiec proponuje tez pomyslec przed napisaniem.
Poza tym osoba, ktora zarabia 60.000 po podatku dostaJe cos okolo 35.000 do wyplaty, a to juz tak nie porusza prawda?

Poza tym, jak juz napisalam, nie chodzi o kwoty, chodzi o pryncypia w polityce. Zaczyna sie naruszac ich fundamenty.

Co do wypowiedzi Sopocianki, mysle, ze przez kilka lat na forum, udalo mi sie poznac jej swiatopoglad.

[vordingborg]

To już karwasz nikt nie może czuć się pewnie    przez te ich reformy czytaj cięcia nawet Jaśnie Pani dostała rozstroju żołądka 

[roga]

Co do równości - może według prawa, ma ono być równe. Ale wszyscy doskonale wiemy, że wcale nie jest.
I tak zwyczajnie... na chłopski rozum Jomir: nie uważasz, że to właśnie osoby, które zarabiają ponad 60.000 koron miesięcznie i dodatkowo popierają wszystkie możliwe zasiłki, są kim w rodzaju wyłudzaczy?
Właśnie oni, a nie osoby będące na niskim zasiłku w wysokości 6-9 tys. miesięcznie.

...nie uważasz, że to właśnie osoby, które zarabiają ponad 60.000 koron miesięcznie i dodatkowo popierają wszystkie możliwe zasiłki, są kim w rodzaju wyłudzaczy?....

Coz za bzdury. Skad ta infprmacja, ze osoby zarabiajace ponad 60.000 lt. miesiecznie popieraja wszystkie mozilwe zasilki?
Te osoby najczesciej nawet nie zauwazaja ze na ich Nemkonto przychodzi rodzinne, a biorac pod uwage, ze wiekszosc rodzn majace dzieci sklada sie z 2 osob, to ich dochod jest jeszcze wyszy niz 60.000 kr. Osobiscie znam tez osoby, ktore majac tak dobre warunki, przeznaczaja podobna do rodzinnego kwote na cele dobroczynne tu w kraju i za granica. Czy dobrze zarabiajaca rodzina jest "winna" temu, ze rzad przyznaje im rodzinne? Chyba nie. Podczas debaty na ten temat widzialem w mediach wypowiedzi tych rodzicow, popierajacych inicjatywe rzadu w tej sprawie. Ta sama grupa spoleczna w swoim czasie, a bylo to bardzo, bardzo dawno temu wywalczyla jenakowe SU dla mlodziezy chcacej sie uczyc. Na pewno zaden z forumowiczow o tym nie wie, ze przed ta zmiana SU bylo wlasnie regulowane w zaleznosci od dochodow rodzicow, co bylo kardynalnym bledem owczesnych rzadow (i "czwerwonych" i niebieskich").

[sopocianka]

Ahhhhh cóż za awantura powstała, a ja nic o tym nie wiedziałam napisałam o osobach, które siedzą na zasiłkach (czyli nie maja 60.000), takich które te zasiłki wyłudzają np samotne matki, które mieszkają z partnerem i piszą do UD ze sa samotne i najlepiej na kontanthjælp.
Jeśli żadnego z Was post nie dotyczył, to skad taka agresja... Ja osobiście załatwiałam takim osobom zasiłki po 3 miesiącach pracy w Danii. Powinni kombinatorom odebrać, a nie ludziom, którzy cieżko pracują i płaca wysokie podatki.

[Klaud9]

czyli odbiora Dunczykom, zamiast innym, ktorzy wyludzaja i bujaja sie na zasilkach.

Nie wydaje mi się, aby tutaj było napisane jasno, to co "rzekomo" miałaś na myśli sopocianko.
Skoro ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem, to Ty chyba nie potrafisz jasno napisać tego, co masz na myśli.
Skoro Jomir nie ma problemu z "czytaniem w Twoich myślach", to może warto zmienić temat na zamknięty dla każdego zainteresowanego, a udostępnić tylko dla waszej dwójki?

[Jomir]

Bardzo prosze o zakonczenie "wycieczek osobistych".

[sopocianka]

czyli odbiora Dunczykom, zamiast innym, ktorzy wyludzaja i bujaja sie na zasilkach.

Czyli o osobach, które wyłudzają zasiłek a takich osób jest mnóstwo w krajach socjalnych

[sopocianka]

Ostatnio czytalam o rodzinie, ktora wyludzila ponad 2 miliony koron przeroznych zasilkow w ciagu bodajze 4 lat. Szkoda, ze osoby, ktore pracuja i zarabiaja te 60.000 placac czesto wysoki podatek, zostaja pozbawieni tez tych pieniedzy na dzieci. Kazde dziecko jest takie samo i jak dla mnie, dzieci bogatych rodzicow sa w tej chwili dyskriminowane, tylko dlatego, ze ich rodzice pracuja wiecej, ciezej itd
Bo nikt mi nie wmowi, ze pieniadze latwo przychodza. Pozatym "børne penge" to jak dla mnie, nie jest jakims specjalnym zasilkiem i kazde dziecko powinno dostawac, bo jak sama nazwa wskazuje, sa to pieniadze dla dzieci, a nie doroslych...